
Chcesz dostawać powiadomienia o nowych artykułach na sails.pl? Kilknij tutaj!!! Od czasu gdy Karol Jabłoński był numerem jeden w światowym rankingu ISAF mija już siedem lat. Można by się spodziewać że o tak spektakularnym sukcesie Polskiego sternika żeglarstwo meczowe ruszy z kopyta. Niestety tak się nie stało, co prawda Sopot Match Race zorganizowało w 2004 roku pierwszy Grade 2 w Polsce, a w kolejnych latach ta imprezę dostała Grade 1, to żeglarze wciąż byli głodni tej odmiany żeglarstwa. Przełomowy okazał się rok 2007, kiedy to Sopot Match Race zorganizował Mistrzostwa Europy, a MT Partenrs stworzyli cykl regat pod nazwą -Polish Match Tour . Rok później na wody wypłynęła flota Open Yachting, a sezon 2009 był rekordowy pod względem zorganizowanych regat w formule match racing (20). Niestety sezon 2010 był krokiem wstecz, spadła ilość imprez i ogólna ilość zawodników. Jednak Ci, którzy myśleli że to początek końca meczówek w Polsce, grubo się pomylili. Sezon zapowiada się najbardziej ekscytująco ze wszystkich dotychczasowych!! Już sam fakt że Polscy zawodnicy zaczęli sezon tak wcześnie dawał powód do optymizmu. Rosiński Open Yachting już na przełomie lutego i marca wystartował w dwóch edycjach Pucharu Świata we Włoszech i Francji zajmując odpowiednio 2 i 4 miejsce. W ostatni weekend Tarnacki Racing w silnie obsadzonych regatach Trofeo Sir Thomas Lipton zajął dobrą 5 pozycje, a Patryk Zbroja wraz z załogą, rywalizowali na łódkach klasy DS-37 w duńskim Skovshoved, kończąc zawody na 9 miejscu. Kolejnym Polskim akcentem w zagranicznych regatach będzie udział ekipy Politechniki Gdańskiej w 6th Université de Nantes Sailing Cup 2011, gdzie będzie rywalizowała z uczelniami z całej Europy (ISAF Grade 3). A przecież to dopiero przedsmak rywalizacji czekającej nas na naszym własnym krajowym podwórku. A zapowiada się dużo, wystarczy spojrzeć w kalendarz(patrz ikona wpisu),a widać że będzie gdzie i na czym pływać. W przeciwieństwie do poprzednich sezonów, gdzie jedyne centrum meczowe było w Sopocie i do tego wykorzystywane w pełni tylko podczas najbardziej prestiżowych regatach w Polsce, w sezonie 2011 będziemy mogli rywalizować w dwóch kolejnych. Na północy Polski, w Złotej Górze w okolicach Kartuz, swoje centrum oficjalnie w majówkę otwiera Open Yachting. Natomiast na drugim końcu Polski w Żywcu, w tym samym terminie i dwiema imprezami gradu czwartego otworzy Polish Match Tour. To daje nam 3 floty jachtów- Diamond 3000 (Sopot), Delphia 24(OY) i Skippi 650 (PMT). Do Sopotu wraca Grade 1 , a w Gdyni rozegrane zostaną prestiżowe Nations Cup zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. Do pełni szczęścia brakuje łódek olimpijskich dla kobiet czyli Eliotów 6m, ale miejmy nadzieje że i to się zmieni. Z żeglarskim pozdrowieniem
Filip Pietrzak
Meczowe.pl |